Santigold – 99 Cents
Najnowsze wydawnictwo brytyjskiej wokalistki to elektryzująca mieszanka
eksplorująca cały przekrój muzycznych gatunków od hip-hopu przez elektronikę i
funk. 99 Cents to album lekki, rytmiczny i utrzymany (zamierzenie!) w słodkiej,
kiczowatej wręcz konwencji, idealnej do niezobowiązujących przyjęć w ogrodzie
czy cieszenia się promieniami słońca na tarasie lub balkonie.
Rihanna- ANTI
Ósmy album w karierze piosenkarki zdecydowanie jest jej
najlepszym. ANTI w bardzo umiejętny
sposób łączy muzykę alternatywną i popularną, czego doskonałym przykładem jest pierwszy
singiel Work nagrany wspólnie z
Drake'iem. Utwór wdarł się hitem na listy przebojów i uparcie okupuje ich
szczyt. Ale nie tylko ten duet jest warty uwagi - cały krążek zawiera świetne kompozycje,
zarówno pełne energii kawałki idealne do wiosennych porządków, jak i klimatyczne
ballady do spędzania czasu na fotelu, podziwiając efekty wielkiego wiosennego
sprzątania.
Źródło: hypefreshmag.com |
Reni Jusis - BANG!
Królowa polskiej sceny elektronicznej powraca! I robi to w
naprawdę dobrym stylu. BANG! to
wyśmienita mieszanka elektroniki z bardzo ciekawym przekazem. Jak mówi sama Reni, płyta opowiada o ważnych dla niej tematach, przy okazji bawiąc się konwencją.
Można tam napotkać utwór mówiący o szacunku do naszej planety, a także
melorecytację przeciwko narastającemu zjawisku jakim jest konsumpcjonizm. Ostatnie dzieło autorki Zakręconej to prawdziwy BANG! i wielki zastrzyk energii!
Źródło: jazzsoul.pl |
Iggy Pop- Post Pop Depression
Zmiana klimatu na ostrzejszy. Ojciec chrzestny punk rocka
doskonale wiedział, co robi, zaciągając do współpracy przy tworzeniu krążka
Josha Homme’a Z Queens of the Stone Age, bo z czystym sumieniem można
stwierdzić, że Post Pop Depression to kolejny wielki powrót. I jest to powrót
tytana, który na scenie jest od ponad trzydziestu lat (!). Iggy jest
niezniszczalny, czego przykładem jest ta właśnie płyta. Powrót do brzmień z
jego dwóch najlepszych krążków nagranych w ramach współpracy z Davidem Bowiem w
latach 70-tych jest odczuwalny niemal od pierwszych sekund. W dodatku będzie
stanowić świetne tło do prac w ogrodzie, zwłaszcza utwór numer dwa – Gardenia J
Źródło: allaboutmusic.pl |
PJ Harvey -
The Hope Six Demolition Project
Wisienka na torcie. PJ Harvey to absolutny must-hear dla
każdego, kto choć trochę interesuje się muzyką i kulturą samą w sobie. Po wyśmienitym
albumie Let England Shake, Harvey postanowiła wybrać się w podróż. Efektem było
odwiedzenie Kosowa, Afganistanu, Waszyngtonu i zupełnie nowy album. Kąśliwy i
gorzki w przekazie, ale muzycznie delikatniejszy niż poprzednik, chociaż nadal
można wyczuć w nim pazur. To płyta, która ma zmuszać do myślenia i spojrzenia
na sprawy z innej perspektywy, wychodząc z bezpiecznego kokonu
praca-dom-rozrywka-praca… Wiosna to okres zmian. Może jedną z nich powinna być
zmiana postrzegania świata? A nawet jeśli nie… To nadal kawał doskonałej
muzyki.
Źródło: egofm.de |
Norbert Gawroński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz